Wybrałyśmy się do naszego lasu.
Nie było zbyt słonecznie i trochę chłodno.
Za to ptaszki uwijały się całymi gromadami.
Śpiewy rozlegały się z każdej strony.
robi się coraz bardziej zielono
już pod lasem uwijały się pliszki
kawałek dalej raniuszki
pierwszy raz natrafiłyśmy na pleszkę /niestety na dachu/
a to muchołówka żałobna
podejrzałyśmy kochające się kowaliki
nie zabrakło także rudasek
najładniej i najgłośniej śpiewały zięby i rudziki
kilka innych ptaszków
Super fotki! Ptaszkowy zawrót głowy:-)
OdpowiedzUsuńEkstra zdjecia i jaka roznorodnosc!
OdpowiedzUsuń