Teraz spacerki wyłącznie raniutko i na krótko z powodu popołudniowych wysokich temperatur.
Ostatnie dwa dni padało i grzmiało.
Dzisiaj z samego rana spacerowałyśmy wokoło naszego lasku.
Było przyjemnie bo ludzie jeszcze nie powychodzili z domów.
Cichutko i tylko słychać było ptasie trele.
Niestety coraz trudniej wypatrzeć jakiegoś ptaszka w gąszczu zieleni.
jak przystało na zająca siedział pod miedzą
motyli w tym roku jeszcze bardzo mało mimo takich wysokich temperatur
i znowu udało mi się złowić skowronka
karmienie małego dzięciołka
sroki, szpaki i gołębie podjadają czereśnie / wczoraj były po 15 zł kilogram/ :-)
Pieknie! Wyobrazam sobie jak bylo fajnie :-) Tez bym pojadla czeresni ;-)
OdpowiedzUsuń