poniedziałek, 1 lipca 2013

poniedziałek 01 lipca 2013 /temp. 23 st.C/



wyprawa na tajemnicze miejsce
jak zwykle było bezludnie, cichutko i tajemniczo



w pewnym momencie usłyszeliśmy okropne wrzaski
jakby jakiś drapieżca rzucił się na ptaka i ten tak krzyczał
podchodząc bliżej zobaczyliśmy uciekającą wydrę
 druga szybko ukryła się w kamieniach




przez resztę poranka uganiałam się za różnymi owadami
których tam są niesamowite ilości
































1 komentarz:

  1. Niesamowite okazy! Trzeba mieć niezłe oko i cierpliwość aby je dojrzeć a potem uwiecznić na tych wspaniałych fotkach:-)

    OdpowiedzUsuń